Często przy zakupie korali, sznurków czy innych
materiałów, nie mam gotowej wizji tego, co chcę uzyskać. Tym razem było
inaczej. Od pierwszego rzutu oka spodobały mi się porcelanowe kulki leżące na
wystawie. Stwierdziłam, że będą rewelacyjnym dodatkiem do białych bluzek
koszulowych. Od razu po powrocie do domu zajęłam się nawlekaniem porcelany i
wiązaniem supełków. Mała rzecz, a cieszy. Po kilkunastu minutach korale były
gotowe.
Potwierdzam, że korale faktycznie rewelacyjnie
komponują się z koszulowymi bluzkami. A skąd to wiem? Bo ten egzemplarz został
zakupiony bezpośrednio z mojej szyi. Na fali zainteresowania zrobiłam jeszcze
kilka podobnych.